Leonarda Bukowska Leonarda Bukowska
1880
BLOG

Lumpenproletariat w Sejmie i kilka informacji

Leonarda Bukowska Leonarda Bukowska Sejm i Senat Obserwuj temat Obserwuj notkę 12

       Właściwie mamy już ich dosyć. Pokazaliśmy im jako wyborcy czerwoną kartkę nie godząc się na ich politykę i postawę a oni niczym wańka-wstańka znów na nogach i znów zajmują swymi poczynaniami całą uwagę społeczeństwa. Maski "elity IIIRP" ostatecznie opadły a spod nich wyjrzały - co tu dużo mówić - wulgarne gęby lumpenproletariatu, który atakuje fizycznie ludzi w Sejmie czy grzebie w rzeczach kolegów. Jak długo będziemy musieli coś takiego tolerować? Nie wiadomo, lumpy nie mogąc pogodzić się z utratą władzy nie składają broni i gotowe są na wszystko. W swych akcjach liczą na destabilizacji Polski i na brutalne rozruchy, próbują wywoływać awantury z sojusznikami (protesty w trakcie powitania amerykańskich żołnierzy) czy proszą o pomoc z zewnątrz w przywróceniu ich do władzy. Ze szczególną niecierpliwością nie tylko oczekują załamania się polskiej gospodarki ale i tu i ówdzie próbują je wywołać - czy to podszeptując, że należy obniżyć rating Polski czy to otwarcie występując o unijne kary. Gospodarka - na szczęście - kieruje się jednak nieco innymi prawami niż pogawędki w zaprzyjaźnionych gabinetach czy fundacjach i póki co na tej płaszczyźnie nie udało się im osiągnąć znaczących sukcesów.

       Niestety - szody finansowe a przede wszystkim niematerialne takiego postępowania są ogromne. Oto w Tarnowie zakłócone zostało spotkanie Schetyny. Jeszcze kilka miesięcy temu zapewne sama skrytykowałabym takie najście na imprezkę politycznego przeciwnika i apelowała o spokojną, rzeczową dyskusję. Teraz komentatorowi nawet nie uchodzi coś podobnego, bo i jak tu się czepiać jakichś chłopaków z Tarnowa, którzy robią  to, co schetynowcy robili w Sejmie a właściwie nawet dużo mniej, bo chłopcy tylko sobie pokrzyczeli ale już nie grzebali w notatkach czy w schowkach działaczy PO tak, jak robiły to osoby odpowiedzialne za stanowienie prawa i za powagę państwa. Nawet karać za wywoływanie burd na wiecach i spotkaniach będzie teraz trudno - przynajmniej dopóki nie zostaną odpowiednio ukarani zadymiarze sejmowi. A że to powinno nastąpić w stosownym trybie i wymiarze, m.in. aby zapobiec anarchii w państwie, chyba nikt trzeźwo myślący nie ma wątpliwości.


A teraz kilka informacji

1) W dalszym ciągu nie komentuję przez fb z powodów zasadniczych - ani nie mam zamiaru udostępniać nieuprawnionym dokumentów tożsamości czy nru telefonu ani nie zamierzam bawić się z fb w kotka i myszkę i logować się pod jakimiś fikcyjnymi kontami. Wyrosłam z wieku uprawiania podobnych harców i zabaw a na odjęcie kilku lat i utrzymanie się w dobrej formie stanowczo wolę sporty, pracę w ogródku i dobre kosmetyki niż pajacowanie po sieci;

2) Blog na Salonie24 zostawiam i będę tutaj wstawiać moje różne teksty - niestety będzie bez dyskusji, które po wprowadzonych zmianach i tak prawie całkowicie się załamały i które często są zdominowane przez trolli i chamów wszelkiego rodzaju. Bardzo nad tym ubolewam ale - jak powszechnie wiadomo - nie mamy na to wpływu na własnych blogach;

3) Od dziś jestem do znalezienia na portalu  "Naszeblogi.pl", gdzie Wszyskich Zainteresowanych serdecznie zapraszam do moich tekstów, tam można też komentować. Można kliknąć TUTAJ


Na zakończenie bardzo serdecznie pozdrawiam wszystkich Czytelników i dotychczasowych Komentatorów - czytam Państwa teksty tutaj ale - p.pkt 1. -  nie komentuję.

Obserwuję z dużym niepokojem i opisuję Polskę posmoleńską. Poza tym zdarza mi się czasami opisywać inne sprawy.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka