Leonarda Bukowska Leonarda Bukowska
3238
BLOG

Potępieńcy wybiorą skazańca - epilog dramatu IIIRP

Leonarda Bukowska Leonarda Bukowska Polityka Obserwuj notkę 101

       To, czego można było się domyślać od samego początku wiadomo już z całą pewnością. Na uzasadnienie wyroku dla Mariusza Kamińskiego czekaliśmy pół roku wcale nie przez bałagan czy opieszałość sądów, tak dobrze znane zwykłym petentom zmuszonym do ocierania się o wymiar sprawiedliwości. Sąd po prostu postanowił sobie trochę poczekać a potem przysiąść solidnie i przyłożyć się do pracy - materiał w końcu ogromny, tyle tego przestępstwa przecież. I tak wszystko przypadkiem sobie wyszło, że uzasadnienie dla wsadzenia Mariusza Kamińskiego - chyba najuczciwszego i najskromniejszego polityka IIIRP - na trzy lata za kratki z powodu jakichś rzekomych strasznych nadużyć czy tam innych przekrętów sąd wysmażył dosłownie kilka dni przed wyborami do Sejmu. Brawo Wysoki Sądzie, to wielka i solidna praca przedwyborcza!

       Przestępstwa faktycznie muszą być straszliwe, to widać po wyroku. Najstraszliwsze z nich to zapewne ściganie korupcji. Bo tak dla porównania - tyle spraw o korupcję i złodziejstwo publicznych pieniędzy jest w ogóle odrzucanych przed sądy i nawet nie mają szans na rozpatrzenie, tyle osób odpowiedzialnych za nadużycia i straty w budżecie państwa jest uniewinnianych. Mało tego, uniewinniane są nawet osoby biorące łapówki a bywa nawet że zamieszani w zabójstwa dostają niższe wyroki niż Mariusz Kamiński - bo mieli trudne dzieciństwo, są nadwrażliwi czy cierpią na zaburzenia i jeszcze coś tam innego z pokrętnego repertuaru prawniczo-psychologicznej nowomowy.

      O wyroku w sprawie Mariusza Kamińskiego napisano właściwie już chyba wszystko i nie ma nawet sensu dalej wałkować wyroku rozgrzanego sądu. Oczywiście ludzie o jakimkolwiek poczuciu sprawiedliwości chcieliby w jakiś sposób zareagować na szaleństwa oszalałej i sprostytuowanej Temidy. A zareagować stosownie nie można, bo władza w amoku i tylko na to czeka - wtedy miałaby zapewne doskonały pretekst, żeby już wszystkich normalnych i normalnie reagujących  wsadzić do pudła czy przynajmniej do psychiatryka.

      Sytuacja ogólna zmienia się jednak z dnia na dzień i komedia z Panią Premier, która tańczy albo defiluje przed armią w stroju przypominającym podomkę czy też z jej córką straszącą naród wyjazdem zaczyna ustępować miejsca dramatowi. Takiemu porównywalnemu do tych z gatunku najprawdziwszych i największych - Szekspira, Schillera czy Słowackiego, ze skazańcami i potępieńcami (a Pani Premier i piekłem straszyła - aż dreszcze dosłownie przechodzą). A więc IIIRP w roli skazańca i największego przestępcy obsadziła Mariusza Kamińskiego a przeciwni tej paranoi jesteśmy my - PiSiory, ponuraki, niedemokratyczni, niewykształceni i ze wsi i w ogóle nienowocześni, co to do niczego w życiu nie doszli i nie wierzą w siłę przewodnią jedynie słusznej PO. Jednym słowem potępieńcy IIIRP. I tak sobie myślę, że protestować w żaden sposób to już nie ma sensu, trzeba jeszcze te dwa tygodnie, ten epilog dramatu, jakoś przetrzymać w dobrej kondycji i nie stracić nerwów. A najlepszym wyrazem solidarności z Mariuszem Kamińskim może być zagłosowanie w okręgu warszawskim właśnie na niego. Czyli potępieńcy pójdą do urn i zagłosują na skazańca. Dramat prawdziwy, prawda?

       W każdym razie ja sama, jako potępieniec IIIRP od kilku ładnych lat, zamierzam postawić krzyżyk na liście nr 1 przy "dwójce" czyli przy "skazańcu" i największym przestępcy IIIRP. I możecie sobie drogie władze, media i inne establishmenty trochę pokrzyczeć, co to za skandal to głosowanie na skazanego przestępcę (już się takie tony pojawiły w dyżurnych mediach). A tak w ogóle i po prostu to domagam się, żeby moim przedstawicielem w Sejmie był właśnie skazany przez was przestępca. I koniec. I jestem pewna, że podobnie zareaguje wielu "potępieńców" a może i nie tylko. W każdym razie będzie ciekawie a sytuacja, kiedy to "skazany przestępca" dostanie więcej głosów niż establishmentowe "jedynki" jest wcale niewykluczona.

       Mariuszowi Kamińskiemu życzę dużo sił koniecznych do przetrwania tego draństwa i świetnego wyniku w wyborach. To będzie najlepsze, co tą oszalałą i sprostytuowaną Temidę będzie mogło spotkać.

Obserwuję z dużym niepokojem i opisuję Polskę posmoleńską. Poza tym zdarza mi się czasami opisywać inne sprawy.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka