Leonarda Bukowska Leonarda Bukowska
2423
BLOG

Andrzej Duda i konkurencja czyli zamęt wizerunkowy

Leonarda Bukowska Leonarda Bukowska Polityka Obserwuj notkę 113

       Tytuł pochodzi sprzed paru dni a tymczasem to już nawet nie zamęt, to prawdziwa zawierucha. Potwierdzają się odwieczne złorzeczenia babć, cioć i innych seniorów, że świat stanął na głowie. I wszyscy bezradni wobec rozwoju sytuacji a najbardziej spece od wizerunku. Co zresztą mają biedni robić, skoro od lat wmawiali, że PiS to starzy, biedni, niewykształceni, nieeuropejscy, rozlaźli fizycznie i gnuśni intelektualnie, z jakichś dziur na prowincji i w ogóle bez kultury. Po prostu chamstwo kibolskie, faszystowskie i tłuszcza wściekła rewolucyjna. Oczywiście w odróżnieniu od elektoratu partii miłościwie nam panującej - ci mają być świetnie wykształceni, europejscy, szczupli, zadbani, wysportowani (Decathlony to w końcu ulubione sklepy lemingów) i zawsze bez względu na wiek młodzi, prężni, dynamiczni i zamożni. Elektorat taki oczywiście wywodzi się z dużych miast, ośrodków akademickich najlepiej - tam naród ma być mądrzejszy - a pomieszkuje sobie najchętniej w tzw.apartamentach czy w rezydencjach. Wiadomo - porządni i wykształceni ludzie, to i w kraju dobrze rządzonym przez PO "do czegoś doszli". A niedorozwinięte masy malkontentów (leniwe, głupie, itp.) powinny zamiast prowadzić działalność wywrotową brać z nich przykład (i oczywiście słusznie głosować). 

       I tak oto spora część kompletnie zdezorientowanego i zakompleksiałego społeczeństwa przez lata przyzwyczaiła się do tego wizerunku (trudno nawet mieć o to pretensje - jak ludzie ciągle słyszą i widzą na ekranie jakieś rozlazłe, zrzędzące baby i zapyziałych dziadów, to i w końcu w to uwierzą, nie każdy ma czas zajmować się wszystkim samemu). A tu nagle szok, pomieszanie, zamęt - po prostu wszystko stanęło na głowie. Bo oto kandydat na prezydenta wystawiony przez tych niewykształconych, zapyziałych i zacofanych odpowiada wykreowanemu w mediach wizerunkowi zwolennika PO. I dokładnie odwrotnie - miłościwie panujący nam Prezydent wraz z małżonką pasuje dokładnie do wizerunku, który przez lata propagandy przylgnął do wyborców PiSu. To właśnie panie podobne do Pani Prezydentowej pokazywane były zwykle we wszystkich kanałach telewizyjnych jako "typowe uczestniczki Marszu Pamięci" (mnie tam jakoś nigdy nie pokazali, podobnie jak wielu innych normalnych uczestników). To właśnie jegomoście o fizycznej, intelektualnej i osobowościowej konstrukcji Pana Prezydenta mieli być wg usłużnych mediów typowymi zwolennikami PiSu. 

       I jest poważny problem, co teraz robić. Andrzej Duda jest, jaki jest - świetnie wykształcony (i widać, że wykształcenie i dyplomy na najlepszej i najbardziej renomowanej polskiej uczelni zdobywał własną pracą a nie przy pomocy teścia -  z czego zwierzył się obecny Prezydent), inteligentny, kulturalny i po prostu sympatyczny i otwarty na świat. Potrafi się dobrze odnaleźć nie tylko w Polsce ale i w świecie, tryska energią, jest wysportowany i ma ładną, atrakcyjną żonę. Po prostu wizerunkowo wygląda i zachowuje się tak, jak wyglądają i zachowują się normalni, dobrze wykształceni Europejczycy w jego wieku od Tallina przez Warszawę, Berlin, Paryż po Lizbonę.

       Jak widać cios w serce sztabu kandydata PO jest ogromny (żadnego tam zresztą "kandydata obywatelskiego", jak próbowano nam wciskać), toteż natychmiast podjęto działania z grubej rury. O wykształceniu i dyplomie/doktoracie na UJ było już wycie na jakichś portalach, że to mafia uczelniana, bo i rodzice na uczelni a sam Duda do niczego. Nie ma sensu dalej się tym zajmować. Kulturalny (w odróżnieniu od panującego Prezydenta, który w wielu sytuacjach okazał się po prostu osobą niekulturalną) i sympatyczny sposób bycia Dudy politycy PO próbują zajazgotać strasząc - jak zwykle - Jarosławem Kaczyńskim i urojonym faszyzmem. Ma on ponoć wyzierać zza Dudy i prowadzić do jakichś strasznych rzeczy - wojen, morderstw, itp. Gdy do tego okazało się, że Andrzej Duda oprócz wszelkich innych zalet przydatnych dla Prezydenta RP jest świetnym narciarzem, jakiś niezbyt rozgarnięty spec od pijaru wpadł natychmiast na pomysł, że wypadek w którym kolega Dudy odniósł poważne obrażenia to ustawka. Pewnie, jak faszyści krwiożerczy za tym się kryją, to i koledze kości połamali dla wizerunku. Po prostu przednie.

       To co wybitni fachowcy od pijaru wymyślili natomiast z rodziną Andrzeja Dudy, jest zdumiewające nawet jak na nasze warunki. Zresztą z żoną jest i tak problem, bo ładna, szczupła i inteligentna (to przecież bezczelność tak wyłamywać się z wyznaczonej roli!). Trzeba więc podniszczyć Dudę razem z rodziną. I tak już od dłuższego czasu pojawiały się w różnych miejscach podających się za patriotyczne, katolickie i bogoojczyźniane ostrzeżenia, że Duda to spisek żydowsko-masoński, bo teść Zyd, a jak teść to pewnie i żona od razu też w spisku. Dziś w nieco innym opakowaniu ale dokładnie to samo wyciągnął "światowy" i postępowy tygodnik. Duda straszny, bo teść Zyd, Kornhauser się nazywa i w ogóle polakożerca ma być. I jeszcze ta Unia Wolności - kandydat podejrzany po prostu. Polacy nie głosujcie na niego, bo nie wiadomo, kto za takim stoi! Nie to co taki Komorowski. Od razu widać, że swój chłop - do nauki się specjalnie nie garnął, bigosy, polowania, wesołkowatość i "normalna" żona - taka sobie zwyczajna kobita z nadwagą. Nawet to hrabiostwo uzurpowane można takiemu wybaczyć - w końcu człek normalny, chciał się trochę dowartościować, wielu tak sobie lubi przy tym bigosie pooplatać - nic strasznego w końcu. A rodziny żony nie ruszajcie, bo przecież nie grzebie się w cudzych życiorysach. W końcu wszystko ludzie porządni a Pan Prezydent chce zgody narodowej więc i o co się czepiać.

       Tylko zupełnie nie wiadomo, jak to wszystko teraz przedstawić tym od lat manipulowanym konsumentom papki medialnej. Aż żal biedaków. Bo jak ktoś, kto wierzył, że największym problemem IIIRP jest ksenofobia i antysemityzm, ma nagle zacząć uważać Andrzeja Dudę za niegodnego wyboru z powodu żydowskiego pochodzenia teścia i jego obco brzmiącego nazwiska? I w ogóle jak potraktować ulubione media, które od wielu lat wrzeszczały o antysemityźmie, faszyźmie i o złu wszelkim wywodzącym się z PiSu a teraz same mają pretensje do Andrzeja Dudy, że teść ma żydowskie pochodzenie?  Po prostu ratunku i pomocy - naprawdę nie wiadomo, co robić. Można mieć tylko nadzieję, że wyborcy tym razem znajdą odpowiednią i jedyną logiczną odpowiedź na to pytanie i zagłosują na właściwego kandydata. I że manipulatorom z mediów pokażą od razu czerwoną kartkę. Tym bardziej, że najwyraźniej nastąpiło jakieś przesilenie i pranie mózgów przybrało już formy po prostu przygłupie.

Obserwuję z dużym niepokojem i opisuję Polskę posmoleńską. Poza tym zdarza mi się czasami opisywać inne sprawy.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka