Leonarda Bukowska Leonarda Bukowska
1331
BLOG

Zdemenciała komisja, sparaliżowane państwo

Leonarda Bukowska Leonarda Bukowska Polityka Obserwuj notkę 54

        Trzeba przyznać, że podobnego widoku nie było już dawno, tak chyba gdzieś od końca lat 70-tych. Wtedy to na jakichś gremiach, plenach, posiedzeniach i innych prezydiach KC PZPR czy czego tam podobnego zasiadali zwykle zramolali towarzysze, których jedyną zasługą było to, że byli właśnie zasłużonymi towarzyszami. W powszechnej opinii ludzi wówczas dorosłych były to partyjne lenie i nieroby, wieprze żyjące na koszt społeczeństwa ale za to wierne jedynie słusznej ideologii. My, ówczesne dzieci czy młodzież, nie znaliśmy oczywiście wszystkich kulisów i niuansów sprawy i zapamiętaliśmy owych towarzyszy Werblanów, Szydlaków, Breżniewów (ponoć sztucznie podtrzymywanych - tak wtedy mówiono) i tych, którzy popadli już w zapomnienie na wieczność, głównie jako ponury i złowieszczy obrazek, jako symbol antyobywatelskiego państwa i systemu, który - jak się na szczęście okazało - miał niedługo wyzionąć ducha

       Wydawało się, że coś podobnego odeszło precz i na zawsze a tu nic z tego - objawiło się społeczeństwu w chwili wyborów pod postacią PKW. Od kilku dni jesteśmy przez władze karmieni widokiem jakiegoś zdemenciałego gremium robiącego wrażenie, jakby nie było z tego świata. Panowie zupełnie na podobieństwo towarzyszy z PZPR po prostu są, bo są (zapewne mają jakieś wielkie zasługi w kształtowaniu aparatu politycznego, państwowości, systemu i podobnych dyrdymałów), bo być muszą. Nie muszą nic robić, za nic nie odpowiadają i w ogóle to wszystko to nie ich sprawa. Do tego zupełnie nie rozumieją kontekstu i sytuacji, w jakiej się znajdują. Dobitnie świadczy o tym choćby ich wypowiedź podana niedawno przez media, że ciężko pracują. Zresztą po co mają cokolwiek rozumieć, wystarczy, że - niczym towarzysze z lat dawno minionych - co kilka godzin zasiądą, otworzą, zabiorą głos, podsumują i zamkną. Ważne, żeby tylko byli w zgodzie z obowiązującą linią i żeby nie było odchyłów ideologicznych.

        Na słuszne pretensje o zakłócenia (a właściwie kompletną klapę) w liczeniu głosów wyskakują z pretensjami do władz, do sejmu, do społeczeństwa w ogóle. Podobno to my wszyscy jakoś tam źle rządzimy i nie dajemy leniwym ramolom pieniędzy na informatyków i na sprzęt. Przetargi, wydawanie pieniędzy, zarządzanie danymi oraz zarządzanie kryzysem okazują się niemożliwe do skontrolowania przez kogokolwiek, bo wszędzie dowiadujemy się, że ten mało zabawny kabaret starszych panów to jakaś jednostka całkowicie niezależna. Niezależna od wszystkich i od wszystkiego. Kontrolę zapowiedział NIK - powodzenia życzę - ale też nie wiadomo, czy z powodu niezależności całkowitej tej stetryczałej i bucowatej ferajny będzie mógł cokolwiek skontrolować. Władze też nie odpowiadają za nic, jak zwykle. Może najwyżej dowiemy się niedługo, że to wszystko przez PiS, bo to teraz norma (no tak - w końcu po co wygrywał te wybory i wszystko tęgim mózgom z komisji poplątał w obliczeniach). 

       W ostatnich godzinach w sieci pojawiają się informacje, że oprogramowanie zawiera dziecinne błędy popełniane wyłącznie przez początkujących programistów i umowżliwiające wdarcie się do systemu przez pierwszą lepszą osobę jako tako rozeznaną w sprawach informatycznych. To gigantyczny skandal i - co tu dużo mówić - państwo, którego Państwowa Komisja Wyborcza pracuje i zachowuje się w podobny sposób, stacza się do poziomu republiki bananowej albo nawet stoczyło się już poniżej tego poziomu.  Zawdzięczamy to wszyscy siedmiu latom rządów koalicji PO/PSL. A ponieważ najwyraźniej podstawowym problemem władz będzie w najbliższym czasie główkowanie, jak nie dopuścić lokalnie do rządów z udziałem PiSu, dalsza degrengolada jest zagwarantowana. Nad wywaleniem - i to od zaraz - niewydolnych członków PKW i nad uporządkowaniem tego bałaganu nie zastanawia się póki co chyba nikt. Bo i po co. 

 

 

       

 

 

Obserwuję z dużym niepokojem i opisuję Polskę posmoleńską. Poza tym zdarza mi się czasami opisywać inne sprawy.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka